Nieważne, że wolne jest oparcie czerwonego fotela, wygniecione do samego dnia, zapadnięte i zdeformowane.
Nieważne, że sam fotel jest do wzięcia, a poduszka zachęcająco mruga i woła: "Połóż się koło mnie!"
Nieważne, że zielony polarowy kocyk nie jest zajęty i można objąć go w posiadanie.
Nieważne, że transporter wymoszczony kocem z napisem "Little explorer" świeci pustkami.
Nieważne, że wszystkie trzy miękkie kuchenne krzesła są nieobsadzone i można kogoś niepostrzeżenie podsiąść.
Nieważne, że na parapecie w sypialni są trzy wolne miejsca siedzące.
Wszystko nieważne, jeśli w najbliższej okolicy zostanie namierzone pudełko po butach. Teofil nie przejdzie obojętnie obok żadnego. Jest pudełko - jest dobrze.
