
Xmas_eve porzuciła swoje liczne zakupy na wycieraczce i próbowała czarnej przemówić do rozumu - że to nie najlepszy pomysł, bo w mieszkaniu są dwa złe koty. Czarna nic sobie z tego jednak nie robiła, nadal nalegała na otwarcie drzwi, w międzyczasie interesując się zawartością siatek. W jednej z nich były puszki dla kota z promocji w Rossmannie, więc xmas_eve nabrała podejrzeń, że Bandziorka przyszła na górę, bo prześwietliła wzrokiem zawartość reklamówki, a ponieważ siedziała na balustradzie od kilku godzin, zapewne zgłodniała.
Biorąc pod uwagę zachowanie Bandziorki w stosunku do psa Niuńka na pamiętnym spacerze oraz do Dzidki zamkniętej w transporterze, xmas_eve podejrzewała, że skutki wpuszczenia jej do mieszkania mogą być opłakane i w najlepszym wypadku Teofil oberwie po mordzie. Dlatego udała się z powrotem na parter wołając czarną za sobą, po czym swoim zwyczajem wcisnęła przycisk dzwonka przy drzwiach mieszkania jej ludzi. Drzwi otworzyły się, Bandziorka weszła, drzwi się zamknęły, a xmas_eve odetchnęła z ulgą, że tym razem udało się uniknąć nieproszonych gości.
PS. Gdyby ktoś pytał - hulajnoga nie była na liście zakupów ;)
No wiadomo, że holajnoga nie była na liście zakupów, gdyż służyła jako środek transportu. Cóż za poświęcenie! Matka Ziemia Ci tego nie zapomni xmas_evo! Pewnie całą sobotę z okazji Godziny Dla Ziemi siedziała z kotami przy świecach (a jak przy świecach to i wiadomo, że i przy winie).
OdpowiedzUsuńP.S. Mój rozbrykany umysł przez chwilę próbował zwizualizować xmas_eve na hulajnodze, ale.. nie no nie da się :) Nawet w wersji Hentai ;)
Siedziała przy świecach i przy Reddsie :-P A Koty nie wiem. Wiedziałam, drogi W., ze załozysz że pojechałam na zakupy na hulajnodze, no po prostu to wiedziałam.
OdpowiedzUsuńNo bo jak to... pod "Biedronkę" samochodem?!
OdpowiedzUsuńBez sensu.
A może trzeba było wpuścić Bandziorkę do domu - może chłopakom nic by nie zrobiła - a oni gościnni są :)
OdpowiedzUsuńJak widać, Bandziorka umie zadbać o siebie - tak czy inaczej dostała w końcu obiad ;)
OdpowiedzUsuńCo do masakry jaką by urządziła Kotom, to nie jest to jedyny scenariusz - w końcu Koty są trzy i do twego na własnych śmieciach, więc może obyłoby się bez rozlewu krwi ;)
Xmas_eve w wersji Hentai
OdpowiedzUsuńW wersji hentai ... no ładnie, chłopaki.
OdpowiedzUsuńSzedłem sobie z SKM, szedłem... i tak sobie pomyślałem: Kaczyński kupiłe sobie kupę żarcia, a dla kota?! I jak dostał się do osiedlowego sklepiku skoro ponoć (wg. "Polityki") ma do niego 18 km?? Przecież nie ma prawka! Więc czyżby hulajnogą?? No bo przecież nie na kocie :)
OdpowiedzUsuńWesołych i spokojnych Świąt życzę Kotom i xmas_eve także ;)
OdpowiedzUsuńWiewiórko! Dziekujemy i Wam tez zyczymy Wesołych :)
OdpowiedzUsuń