Poznajecie? To Edek. Podsłuchałem dziś, jak Ona mówiła, że przyjeżdża do nas na weekend...
Przedostatnim razem, jak tu był, próbował ugryźć psa Niuńka. Potem puścił śmierdzącego bąka w sypialni.
Ostatnim razem, kiedy u nas mieszkał, przeganiał nas od misek i skakał nam na plecy.
Gdy
my z kolei byliśmy kiedyś u niego, jeszcze w jego Podwładnej starej
miejscówce, okazał się bardzo niegościnny i nie pozwalał nam wyjść z
garderoby. Nie mogliśmy iść siku ani nic.
Nie wiem,
czego mamy spodziewać się tym razem. Uprzedziłem Stefana, żeby pochował
wszystkie nasze ulubione zakrętki od butelek i guziki, bo Edek gotów nam
je zabrać.
Wolałbym chyba, żeby wpadła do nas ta
młoda, Femka. Z nią łatwiej poradzilibyśmy sobie, jakby co. Chociaż Ona
twierdzi, że jak ostatnio była u młodej z wizytą, ta potraktowała ją z
liścia i pazurem. Ponoć trochę bezczelna się zrobiła. Dorasta.
No, to już nie wiem, co gorsze. Tak czy inaczej, spodziewajcie się szczegółowej relacji.
Pozdr.
T.
-----------------------
PS. A Podwładna doda, że jest pewna, że wizyta Edka przebiegnie w pokojowej atmosferze i bez większych ekscesów. :)
Nadciąga kataklizm :-) Ale jakby co to was jest dwóch i dacie jednemu Edkowi radę. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńEdek niezły z niego czarodziej :)))
OdpowiedzUsuńZadziorny ten Edek. Wszystkie tutejsze koty (Lesia, Helga i Rohan) trzymają za was pazury! Będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać co będzie - dacie radę :)
OdpowiedzUsuńCzy to nie Edek prysnął kiedyś swojej Podwładnej i spędził upojny czas na gigancie? Po takich doświadczeniach to nie dziwne, że się rządzi, ale w końcu Was jest dwóch i zawsze jeden może go przytrzymać, a drugi przemawiać mu do rozumu ;)
OdpowiedzUsuńAle zakrętki lepiej pochować, tak dla porządku.
pozdrawiamy,
Haker, Chudy i wiewiórka
Tak, to on był. Tutaj było na ten temat pisane: http://www.kotowtrojgaprzypadki.pl/2011/08/edek-zagina.html
UsuńZnalazł się po miesiącu.
Hmmmm.... to ja czekam na relację ;).
OdpowiedzUsuńHaloooooooooooooooo i jak tam komitywa z Edkiem ? :-)
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie, już się pomału robi. Komitywa z Edkiem zaowocowała całkiem nieoczekiwanie dla Edka i jego Podwładnych, ale o tym na razie sza ;)
OdpowiedzUsuń